sobota, 28 marca 2015

Coś na dobry początek, czyli Compost Tea

Witam wszystkich, na dobry początek chciałam zaprosić na herbatę. Taką, która jest samym zdrowiem i zasiedli nasz ogród mikroflorą pożytecznych organizmów glebowych.


Compost Tea, czyli jak niewielkim nakładem czasu i pieniędzy zrobić wodny roztwór kompostu, najbardziej skuteczny preparat oparty na niepatogennych mikroogranizmach glebowych, przywracający równowagę i mikrobiologiczne życie w naszym ogrodzie. 


Ciężko przecenić właściwości "herbatki kompostowej" - kompleksowa w składzie, zawiera mikroflorę znakomicie chroniącą i ożywiającą glebę: niepatogenne bakterie (tlenowe), wśród nich bakterie kwasu mlekowego, pożyteczne grzyby, promieniowce i nicienie. Można ją stosować do podlewania i opryskiwania gleby oraz liści. Będzie działała hamująco na rozwój i wzrost wszelkich patogenów: bakterii, grzybów i wirusów.


Składniki: 
  • duże plastikowe wiadro (może być budowlane) lub beczka - pojemność zależy od pożądanej ilości gotowego produktu
  • napowietrzacz akwarystyczny 
  • rajstopy lub woreczek do prania
  • niechlorowana woda w temperaturze pokojowej lub nieco podgrzana, najlepiej deszczówka
  • ekologiczna melasa z trzciny cukrowej
  • wermikompost, biohumus lub inny świeży, dojrzały kompost jakim dysponujemy
  • opcjonalnie, EMy, czyli efektywne mikroorganizmy
Przygotowanie:
  1. Pojemnik napełnić wodą, zostawiając trochę miejsca na pianę powstającą podczas napowietrzania. Jeśli mamy wodę chlorowaną należy zostawić ją na 24 godziny, aby chlor odparował. Można włączyć napowietrzacz. 
  2. Do rajstopy albo woreczka do prania wsypujemy wermikompost, zawiązujemy i wieszamy na brzegu wiadra. 
    wermikompost
    Zamiast wermikompostu możemy dać biohumusu 
    biohumus
    lub dojrzałego, świeżego kompostu jakim dysponujemy - ważne, żeby pachniał glebą, nie był niedojrzały ani skwaśniały.
  3. Dodajemy 2-3 łyżki melasy 
    melasa trzcinowa
    ewentualnie tyle samo EMów.
  4. Wkładamy i włączamy napowietrzacz.

Czas na herbatę...

Po 24 - 48 godzinach mamy gotową szczepionkę i odżywkę z mikroorganizmów. Powinna mieć kolor mocnej herbaty, pianę na wierzchu i słodkawo - ziemisty zapach. Może być lekko cieplejsza ze względu na pracujące w niej mikroorganizmy. Jeśli zapach jest alkoholowy lub kwaśny herbatka nie udała się i nie należy podlewać nią roślin. Optymalnie powinno się ją zużyć w ciągu 4 godzin od zaprzestania napowietrzania. Związane jest to ze zużywaniem tlenu (którego przestajemy dostarczać), oraz z konkurencją organizmów, które zaczynają zjadać siebie na wzajem. Jeśli nie mamy możliwości użyć jej od razu, herbatka powinna wytrzymać 4 - 5 dni, pod warunkiem, że będziemy ją trzymać w cieniu i chłodzie, ewentualnie zostawimy włączony napowietrzacz. (Myślę, że dodatkowe dokarmienie melasą mogłoby przedłużyć przydatność do "spożycia" o parę dni.)*

Proste? Bardzo proste. A jest to jedna z najbardziej wartościowych i odżywczych substancji jaką możemy zafundować naszym roślinom i ziemi. 

Zachęcająca powinna być również informacja, że w jednej łyżeczce kompostu można znaleźć około jednego miliarda bakterii. W jednej łyżeczce aktywnie napowietrzonej herbatki kompostowej jest ich około 4 miliardów.

Herbatkę przelewamy do konewki (plastikowej), lub opryskiwacza (jak dla mnie, to drugie, to lepszy i bardziej ekonomiczny sposób) i opryskujemy rośliny, pamiętając o spodniej części liści i glebie na około. Wybieramy godziny wczesno - poranne - do 9 - 10 rano, lub późno - popołudniowe - od 15 - 16, szczególnie latem, tak aby woda za szybko nie wyparowała, a promieniowanie UV nie zabiło większości mikroogranizmów. Najlepsza będzie pochmurna pogoda po deszczu.
Jak często? Wszystko zależy od stanu w jakim znajduje się nasz ogród i ziemia. Jeśli jest jałowa, nawożona była sztucznymi nawozami, powinniśmy powtarzać taki zabieg co dwa tygodnie, przez trzy miesiące. Później wystarczy raz w miesiącu. W kolejnych latach można zmniejszyć opryski do jednego miesięcznie, ewentualnie trzech rocznie.

P.S. Tak przygotowanej herbatki kompostowej nie można przedawkować.

Smacznego! 

* Po przejrzeniu różnych sposobów na wyrób biohumusu, EMów (Efektywnych Mikroorganizmów) i bokashi dochodzę do wniosku, że być może dało by radę ustabilizować skład herbatki kompostowej do dłuższego przechowywania. Mocne dokarmienie melasą przed samym rozlaniem do pojemników, szczelne zamknięcie w butelkach i przetrzymywanie w chłodzie powinno zahibernować mieszkańców naszej herbatki.